Gdyńskie parowce.

Wydawca: Fotobrom Wydana: Gdynia Nadana w dniu: Bez obiegu

Pierwszym polskim statkiem przeznaczonym do żeglugi turystyczno-wycieczkowej był parowiec Gdańsk zbudowany w stoczni w Gdańsku. Dnia 19 czerwca 1927 w Tczewie w obecności (i jednocześnie jego pierwszych pasażerów) ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego oraz żony i córek marszałka Józefa Piłsudskiego podniesiono na nim polską banderę. Statek ten w odróżnieniu od innych polskich jednostek marynarki handlowej malowanych na czarno, był całkowicie biały. W swój pierwszy rejs wypłynął rego samego dnia do Gdyni. Miesiąc później dołączył do niego bliźniak parowiec Gdynia. Oba statki powstały dzięki zamówieniu rządowemu i miały być narzędziem do propagowania turystyki morskiej wśród obywateli Rzeczypospolitej. Wcześniej urlopowicze korzystali z okazjonalnie przystosowanych łodzi rybackich oraz statków gdańskich. Następnie dokupiono stary bocznokołowiec Hanka i rok później zbudowane w Wielkiej Brytanii parowce nazwane na cześć córek marszałka Jadwiga oraz Wanda. Wszystkie te statki na wzór pierwszego Gdańska były pomalowane na biało, dlatego też w 1928 po raz pierwszy zostały nazwane białą flotą. Do dziś dnia ten termin stał się dla Polaków synonimem przybrzeżnej żeglugi turystycznej.

Największe jednostki Gdańsk oraz Gdynia rozpoczęły rejsy po całym Bałtyku docierając nawet do Norwegii, mniejsze Wanda i Jadwiga od dnia 1 lipca 1928 rozpoczęły regularne rejsy po Zatoce Gdańskiej oraz na liniach do Hel i Gdańska, najstarsza Hanka musiała się zadowolić najkrótszymi rejsami do przystańi w Orłowie. Ta ostatnia jednostka nie pozostawało długo w służbie bo już pod koniec 1932 roku została przekazana na złom.

Gazeta „Echo Gdańska” donosiła w dniu 30.06.1928:

Gdyńskie parowce

Wydawca: L. Durczykiewicz Wydana: Gdynia Nadana w dniu: Bez obiegu

Pierwszym polskim statkiem przeznaczonym do żeglugi turystyczno-wycieczkowej był parowiec Gdańsk zbudowany w stoczni w Gdańsku. Dnia 19 czerwca 1927 w Tczewie w obecności (i jednocześnie jego pierwszych pasażerów) ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego oraz żony i córek marszałka Józefa Piłsudskiego podniesiono na nim polską banderę. Statek ten w odróżnieniu od innych polskich jednostek marynarki handlowej malowanych na czarno, był całkowicie biały. W swój pierwszy rejs wypłynął rego samego dnia do Gdyni. Miesiąc później dołączył do niego bliźniak parowiec Gdynia. Oba statki powstały dzięki zamówieniu rządowemu i miały być narzędziem do propagowania turystyki morskiej wśród obywateli Rzeczypospolitej. Wcześniej urlopowicze korzystali z okazjonalnie przystosowanych łodzi rybackich oraz statków gdańskich. Następnie dokupiono stary bocznokołowiec Hanka i rok później zbudowane w Wielkiej Brytanii parowce nazwane na cześć córek marszałka Jadwiga oraz Wanda. Wszystkie te statki na wzór pierwszego Gdańska były pomalowane na biało, dlatego też w 1928 po raz pierwszy zostały nazwane białą flotą. Do dziś dnia ten termin stał się dla Polaków synonimem przybrzeżnej żeglugi turystycznej.

Największe jednostki Gdańsk oraz Gdynia rozpoczęły rejsy po całym Bałtyku docierając nawet do Norwegii, mniejsze Wanda i Jadwiga od dnia 1 lipca 1928 rozpoczęły regularne rejsy po Zatoce Gdańskiej oraz na liniach do Hel i Gdańska, najstarsza Hanka musiała się zadowolić najkrótszymi rejsami do przystańi w Orłowie. Ta ostatnia jednostka nie pozostawało długo w służbie bo już pod koniec 1932 roku została przekazana na złom.

Gdynia – Polskie statki i okręty w porcie.

Nadana w dniu: Bez obiegu Fotografię wykonał: Brak opisu

Pierwszym polskim statkiem przeznaczonym do żeglugi turystyczno-wycieczkowej był parowiec S.S. „Gdańsk” (pierwszy z prawej na pocztówce) zbudowany w stoczni w Gdańsku. Dnia 19 czerwca 1927 w Tczewie w obecności (i jednocześnie jego pierwszych pasażerów) ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego oraz żony i córek marszałka Józefa Piłsudskiego podniesiono na nim polską banderę. Statek ten w odróżnieniu od innych polskich jednostek marynarki handlowej malowanych na czarno, był całkowicie biały. W swój pierwszy rejs wypłynął rego samego dnia do Gdyni.

Miesiąc później dołączył do niego bliźniak parowiec S.S. „Gdynia” ( pierwszy z lewej na pocztówce) . Oba statki powstały dzięki zamówieniu rządowemu i miały być narzędziem do propagowania turystyki morskiej wśród obywateli Rzeczypospolitej. Wcześniej urlopowicze korzystali z okazjonalnie przystosowanych łodzi rybackich oraz statków gdańskich. Następnie dokupiono stary bocznokołowiec Hanka i rok później zbudowane w Wielkiej Brytanii parowce nazwane na cześć córek marszałka                S.S. „Jadwiga” ( w środku pomiędzy S.S. „Gdańsk”  i S.S. „Gdynia”)oraz Wanda. Wszystkie te statki na wzór pierwszego Gdańska były pomalowane na biało, dlatego też w 1928 po raz pierwszy zostały nazwane białą flotą. Do dziś dnia ten termin stał się dla Polaków synonimem przybrzeżnej żeglugi turystycznej.

Największe jednostki Gdańsk oraz Gdynia rozpoczęły rejsy po całym Bałtyku docierając nawet do Norwegii, mniejsze Wanda i Jadwiga od dnia 1 lipca 1928 rozpoczęły regularne rejsy po Zatoce Gdańskiej oraz na liniach do Hel i Gdańska, najstarsza Hanka musiała się zadowolić najkrótszymi rejsami do przystańi w Orłowie. Ta ostatnia jednostka nie pozostawało długo w służbie bo już w 1931 została przekazana na złom.

S.S. „Gdańsk”

Wydawca: Sp. Akc. Drukarnia Polska Wydana: Poznań Nadana w dniu: Bez obiegu Fotografię wykonał: Brak opisu

S.S. „Gdańsk” a  po prawej to S.S. „HANKA”. Z  po lewej S.S „JADWIGA” lub S.S. „WANDA”. W tle prawdopodobnie „Dar Pomorza”

SS Gdańsk – polski parowy statek (steam ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.

W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie SopotHel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.

Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.

2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.

S.S. „Gdańsk” na Helu

Wydawca: Fotobrom Wydana: Gdynia Numer: 133 Nadana w dniu: Bez obiegu

S.S. „Gdańsk” przy kei na Helu. W głębi widoczny Kurhaus.

S.S. Gdańsk – polski parowy statek (steam ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.

W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie SopotHel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.

Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.

2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.

S.S. „Gdańsk”

Wydawca: L. Durczykiewicz Wydana: Gdynia

SS Gdańsk – polski parowy statek (steam ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.

W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie SopotHel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.

Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.

2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.

S.S. „Gdańsk”

Wydawca: Brak Fotografię wykonał: Brak opisu

SS Gdańsk – polski parowy statek (stem ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.

W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie SopotHel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.

Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.

2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.

S.S. „Gdańsk:

SS Gdańsk – polski parowy statek (steam ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.

W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie SopotHel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.

Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.

2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.

S.S. „Gdański” i S.S. „Paul Beneke”

Wydawca: L. Durczykiewicz Wydana: Gdynia Nadana w dniu: 15.07.1935

Z prawej S.S. „Gdański” a w głębi S.S. „Paul Beneke” w porcie na Helu.

S.S. Gdańsk – polski parowy statek (steam ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.

W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie SopotHel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.

Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.

2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.

S.S.”Gdańsk”. Statek nadbrzeżny – Sopot – Gdynia – Hel

Wydawca: P.P.Z.G.

S.S. Gdańsk – polski parowy statek (steam ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.

W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie SopotHel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.

Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.

2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.

S.S. „Gdynia”

Na pierwszym planie parowiec S.S. „Gdynia” przed nim zacumowany prawdopodobnie S.S. „Gdańsk”

S.S. Gdynia – polski statek wycieczkowy sprzed II wojny światowej, zmobilizowany w przededniu wojny jako okręt baza ORP Gdynia. Był pierwszą jednostką o tej nazwie służącą w polskiej Marynarce Wojennej.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo potrzeby te wypełniały statki Wolnego Miasta Gdańska, lecz wraz z powstaniem polskiej floty handlowej, pojawiła się świadomość konieczności rozwoju także polskiej przybrzeżnej floty pasażerskiej. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch statków pasażersko-salonowych, późniejszych „Gdynia” i „Gdańsk”. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek spowodowało, że nie były one udane – przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, o sporym zanurzeniu i słabych własnościach morskich. Nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Budowę „Gdyni” ukończono pod koniec lipca 1927, weszła ona do eksploatacji jako druga po „Gdańsku”.

Armatorem statku była Żegluga Polska. Służbę „Gdynia” rozpoczęła od pełnienia funkcji jachtu prezydenta Polski Ignacego Mościckiego podczas jego wizyty w Gdyni 3-6 sierpnia 1927. W roli jachtu prezydenckiego wykorzystywana była jeszcze kilka razy. Już w sierpniu statek odbył pierwszy rejs wycieczkowy na Bornholm. Zimą 1927/1928 „Gdynia” została przebudowana dla lepszego przystosowania do wycieczek bałtyckich. W tym celu część pomieszczeń zaadaptowano na 2-4-osobowe kabiny, podwyższono też burty na śródokręciu, co zwiększyło nieco dzielność morską statku. Zmiany te pociągnęły za sobą różnice w wyglądzie i niewielkie zwiększenie pojemności w stosunku do bliźniaczego „Gdańska” – z 547 BRT / 234 NRT na 586 BRT / 281 NRT. Statek używany był następnie do rejsów na Zatoce Gdańskiej, ale także do rejsów do zagranicznych portów bałtyckich (szwedzkich, duńskich, fińskich, estońskich, łotewskich, norweskich). Mógł zabrać 70-90 pasażerów kabinowych lub do 700 pasażerów w krótkich rejsach na Zatoce Gdańskiej. Kapitanem statku był m.in. Edward Pacewicz. W najlepszym sezonie 1928 „Gdynia” odbyła 16 wycieczek, przewożąc ok. 1250 pasażerów. Z powodu silnego kołysania statku, rejsy wycieczkowe na pełnym morzu jednak często były męczące dla pasażerów – inż. Aleksander Potyrała zapisał we wspomnieniach, że „Gdynią” rzadko kto chciał jechać drugi raz na wycieczkę. Prawdopodobnie ostatnim sezonem wycieczkowym było lato 1934. Podczas jednego z ostatnich rejsów na Bornholm, cierpiący na chorobę morską pasażerowie wręcz zażądali powrotu do Polski, nie domagając się zwrotu pieniędzy. W dalszym ciągu statek później wykorzystywany był, razem z „Gdańskiem”, w razie szczytów przewozowych na liniach między Gdynią a Helem lub Jastarnią.

uż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną, jako nieuzbrojony okręt-baza dla Oddziału Kutrów Trałowych – flotylli zmobilizowanych kutrów rybackich. Dowództwo objął por. mar. rez. Stanisław Kosko, a znaczna część załogi składała się z dotychczasowej załogi cywilnej. Na pokład zaokrętowano kilkudziesięciu rezerwistów i marynarzy ze Szkoły Specjalistów Morskich, mających stanowić załogi kutrów. Banderę wojenną pierwszy raz ORP „Gdynia” podniosła 1 września 1939. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu. Tego dnia okręt przebywał w porcie na Oksywiu, gdzie przetrwał nalot niemiecki na port[5].

ORP „Gdynia” został zatopiony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 2 września 1939 około 11.30, zakotwiczony na Zatoce Puckiej w odległości ok. 2-3 mil morskich od Jastarni. Z około 100 osób przebywających na pokładzie, zginęło ok. 35-40, w tym dowódca, który zmarł w szpitalu. Pewna liczba strat nie jest znana z powodu utraty wraz ze statkiem dokumentacji odnośnie liczby osób znajdujących się pokładzie. Po wojnie wrak został pocięty na złom w miejscu zatonięcia.

S.S.”Gdynia”

Wydawca: Fotografia i nakład Kazimierz Duxa. Wydana: "Domek Bursztynowy" Gdynia Nadana w dniu: 28.06.1928

S.S. Gdynia – polski statek wycieczkowy sprzed II wojny światowej, zmobilizowany w przededniu wojny jako okręt baza ORP Gdynia. Był pierwszą jednostką o tej nazwie służącą w polskiej Marynarce Wojennej.

Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo potrzeby te wypełniały statki Wolnego Miasta Gdańska, lecz wraz z powstaniem polskiej floty handlowej, pojawiła się świadomość konieczności rozwoju także polskiej przybrzeżnej floty pasażerskiej. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch statków pasażersko-salonowych, późniejszych „Gdynia” i „Gdańsk”. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek spowodowało, że nie były one udane – przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, o sporym zanurzeniu i słabych własnościach morskich. Nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Budowę „Gdyni” ukończono pod koniec lipca 1927, weszła ona do eksploatacji jako druga po „Gdańsku”.

Armatorem statku była Żegluga Polska. Służbę „Gdynia” rozpoczęła od pełnienia funkcji jachtu prezydenta Polski Ignacego Mościckiego podczas jego wizyty w Gdyni 3-6 sierpnia 1927. W roli jachtu prezydenckiego wykorzystywana była jeszcze kilka razy. Już w sierpniu statek odbył pierwszy rejs wycieczkowy na Bornholm. Zimą 1927/1928 „Gdynia” została przebudowana dla lepszego przystosowania do wycieczek bałtyckich. W tym celu część pomieszczeń zaadaptowano na 2-4-osobowe kabiny, podwyższono też burty na śródokręciu, co zwiększyło nieco dzielność morską statku. Zmiany te pociągnęły za sobą różnice w wyglądzie i niewielkie zwiększenie pojemności w stosunku do bliźniaczego „Gdańska” – z 547 BRT / 234 NRT na 586 BRT / 281 NRT. Statek używany był następnie do rejsów na Zatoce Gdańskiej, ale także do rejsów do zagranicznych portów bałtyckich (szwedzkich, duńskich, fińskich, estońskich, łotewskich, norweskich). Mógł zabrać 70-90 pasażerów kabinowych lub do 700 pasażerów w krótkich rejsach na Zatoce Gdańskiej. Kapitanem statku był m.in. Edward Pacewicz. W najlepszym sezonie 1928 „Gdynia” odbyła 16 wycieczek, przewożąc ok. 1250 pasażerów. Z powodu silnego kołysania statku, rejsy wycieczkowe na pełnym morzu jednak często były męczące dla pasażerów – inż. Aleksander Potyrała zapisał we wspomnieniach, że „Gdynią” rzadko kto chciał jechać drugi raz na wycieczkę. Prawdopodobnie ostatnim sezonem wycieczkowym było lato 1934. Podczas jednego z ostatnich rejsów na Bornholm, cierpiący na chorobę morską pasażerowie wręcz zażądali powrotu do Polski, nie domagając się zwrotu pieniędzy. W dalszym ciągu statek później wykorzystywany był, razem z „Gdańskiem”, w razie szczytów przewozowych na liniach między Gdynią a Helem lub Jastarnią.

uż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną, jako nieuzbrojony okręt-baza dla Oddziału Kutrów Trałowych – flotylli zmobilizowanych kutrów rybackich. Dowództwo objął por. mar. rez. Stanisław Kosko, a znaczna część załogi składała się z dotychczasowej załogi cywilnej. Na pokład zaokrętowano kilkudziesięciu rezerwistów i marynarzy ze Szkoły Specjalistów Morskich, mających stanowić załogi kutrów. Banderę wojenną pierwszy raz ORP „Gdynia” podniosła 1 września 1939. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu. Tego dnia okręt przebywał w porcie na Oksywiu, gdzie przetrwał nalot niemiecki na port[5].

ORP „Gdynia” został zatopiony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 2 września 1939 około 11.30, zakotwiczony na Zatoce Puckiej w odległości ok. 2-3 mil morskich od Jastarni. Z około 100 osób przebywających na pokładzie, zginęło ok. 35-40, w tym dowódca, który zmarł w szpitalu. Pewna liczba strat nie jest znana z powodu utraty wraz ze statkiem dokumentacji odnośnie liczby osób znajdujących się pokładzie. Po wojnie wrak został pocięty na złom w miejscu zatonięcia.

S.S. „Jadwiga”

Wydawca: Fotobrom Wydana: Gdynia Numer: 122 Nadana w dniu: Bez obiegu

Na pierwszym planie S.S. „Jadwiga” w tle Kurhaus na Helu.

S.S. „Jadwiga” – polski statek pasażerski żeglugi przybrzeżnej przed wojną w służbie Żeglugi Polskiej, po wojnie (pod różnymi nazwami) w barwach Żeglugi Gdańskiej.

Wraz z budową Gdyni i promowaniem w społeczeństwie atrakcyjności polskiego wybrzeża, rozwijać zaczęła się również turystyka morska. Początkowo były to rejsy wycieczkowe na łodziach rybackich lub holownikach, względnie na wynajmowanych w Gdańsku statkach pasażerskich, z których najpopularniejszym był bocznokołowiec „Paul Beneke”.

W roku 1927 Żegluga Polska zakupiła w gdańskiej stoczni dwa parowce „Gdańsk” i „Gdynię”, a w rok później dwa mniejsze, zbudowane w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę” (nazwy od imion córek Józefa Piłsudskiego). Te cztery statki stanowiły, aż do września 1939 roku, trzon turystycznej „białej floty”. „Jadwiga” woziła pasażerów z Gdyni do Sopotu, Gdańska, Helu i Jastarni.

W roku 1930, w dziesięciolecie Polski na morzu, przybył na Wybrzeże marszałek Piłsudski, który w towarzystwie ministra Kwiatkowskiego odbył krótki rejs na pokładzie „Jadwigi”.

W 1939 roku została przejęta przez Niemców w Jastarni i przebudowana w Kilonii na holownik o nazwie „Polyp”. Był on eksploatowany w porcie w Gdańsku. W ostatnim roku wojny został (prawdopodobnie z niemieckimi uciekinierami) skierowany do Zatoki Kilońskiej, gdzie zastał go koniec działań.

W 1946 statek, rewindykowany przez Polskę, został zatrudniony, jako holownik o nazwie „Wilk”, w gdyńskim porcie, ale już w 1948 roku wrócił do „białej floty” jako „Anna”.

26 lipca 1949 roku „Anna”, po kolizji z tureckim statkiem „Odenis”, zatonęła na Zatoce Gdańskiej zabierając ze sobą na dno 11 osób. 15 listopada tegoż roku statek został podniesiony, następnie odremontowany i ponownie wdrożony do służby, tym razem jako „Halina”, później zaś jako „Zofia”.

W październiku 1964 wycofany ze służby i oddany na złom w Gdańsku.

Gazeta „Echo Gdańska” donosiła w dniu 30.06.1928:

S.S. „Jadwiga”

Wydawca: L. Durczykiewicz Wydana: Gdynia 1931

SS Jadwiga – polski statek pasażerski żeglugi przybrzeżnej przed wojną w służbie Żeglugi Polskiej, po wojnie (pod różnymi nazwami) w barwach Żeglugi Gdańskiej.

Wraz z budową Gdyni i promowaniem w społeczeństwie atrakcyjności polskiego wybrzeża, rozwijać zaczęła się również turystyka morska. Początkowo były to rejsy wycieczkowe na łodziach rybackich lub holownikach, względnie na wynajmowanych w Gdańsku statkach pasażerskich, z których najpopularniejszym był bocznokołowiec „Paul Beneke”.

W roku 1927 Żegluga Polska zakupiła w gdańskiej stoczni dwa parowce „Gdańsk” i „Gdynię”, a w rok później dwa mniejsze, zbudowane w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę” (nazwy od imion córek Józefa Piłsudskiego). Te cztery statki stanowiły, aż do września 1939 roku, trzon turystycznej „białej floty”. „Jadwiga” woziła pasażerów z Gdyni do Sopotu, Gdańska, Helu i Jastarni.

W roku 1930, w dziesięciolecie Polski na morzu, przybył na Wybrzeże marszałek Piłsudski, który w towarzystwie ministra Kwiatkowskiego odbył krótki rejs na pokładzie „Jadwigi”.

W 1939 roku została przejęta przez Niemców w Jastarni i przebudowana w Kilonii na holownik o nazwie „Polyp”. Był on eksploatowany w porcie w Gdańsku. W ostatnim roku wojny został (prawdopodobnie z niemieckimi uciekinierami) skierowany do Zatoki Kilońskiej, gdzie zastał go koniec działań.

W 1946 statek, rewindykowany przez Polskę, został zatrudniony, jako holownik o nazwie „Wilk”, w gdyńskim porcie, ale już w 1948 roku wrócił do „białej floty” jako „Anna”.

26 lipca 1949 roku „Anna”, po kolizji z tureckim statkiem „Odenis”, zatonęła na Zatoce Gdańskiej zabierając ze sobą na dno 11 osób. 15 listopada tegoż roku statek został podniesiony, następnie odremontowany i ponownie wdrożony do służby, tym razem jako „Halina”, później zaś jako „Zofia”.

W październiku 1964 wycofany ze służby i oddany na złom w Gdańsku.

Gazeta „Echo Gdańska” donosiła w dniu 30.06.1928:

 

 

S.S. „Zofia” ex- „Jadwiga”

SS Zofia (ex-SS Jadwiga) – polski statek pasażerski żeglugi przybrzeżnej przed wojną w służbie Żeglugi Polskiej, po wojnie (pod różnymi nazwami) w barwach Żeglugi Gdańskiej.

Wraz z budową Gdyni i promowaniem w społeczeństwie atrakcyjności polskiego wybrzeża, rozwijać zaczęła się również turystyka morska. Początkowo były to rejsy wycieczkowe na łodziach rybackich lub holownikach, względnie na wynajmowanych w Gdańsku statkach pasażerskich, z których najpopularniejszym był bocznokołowiec „Paul Beneke”.

W roku 1927 Żegluga Polska zakupiła w gdańskiej stoczni dwa parowce „Gdańsk” i „Gdynię”, a w rok później dwa mniejsze, zbudowane w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę” (nazwy od imion córek Józefa Piłsudskiego). Te cztery statki stanowiły, aż do września 1939 roku, trzon turystycznej „białej floty”. „Jadwiga” woziła pasażerów z Gdyni do Sopotu, Gdańska, Helu i Jastarni.

W roku 1930, w dziesięciolecie Polski na morzu, przybył na Wybrzeże marszałek Piłsudski, który w towarzystwie ministra Kwiatkowskiego odbył krótki rejs na pokładzie „Jadwigi”.

W 1939 roku została przejęta przez Niemców w Jastarni i przebudowana w Kilonii na holownik o nazwie „Polyp”. Był on eksploatowany w porcie w Gdańsku. W ostatnim roku wojny został (prawdopodobnie z niemieckimi uciekinierami) skierowany do Zatoki Kilońskiej, gdzie zastał go koniec działań.

W 1946 statek, rewindykowany przez Polskę, został zatrudniony, jako holownik o nazwie „Wilk”, w gdyńskim porcie, ale już w 1948 roku wrócił do „białej floty” jako „Anna”.

26 lipca 1949 roku „Anna”, po kolizji z tureckim statkiem „Odenis”, zatonęła na Zatoce Gdańskiej zabierając ze sobą na dno 11 osób. 15 listopada tegoż roku statek został podniesiony, następnie odremontowany i ponownie wdrożony do służby, tym razem jako „Halina”, później zaś jako „Zofia”.

W roku 1965 wycofany ze służby i oddany na złom w Elblągu.

Gazeta „Echo Gdańska” donosiła w dniu 30.06.1928:

 

S.S. „Barbara” ex-”Wanda”

Pasażerski statek s/s WANDA  zbudowany został, podobnie jak s/s JADWIGA, w 1928 roku w Wielkiej Brytanii dla przedsiębiorstwa „Żegluga Polska”.

Pojemność brutto: 270 t, pojemność netto 107 t. Moc maszyn 830 KM. Prędkość 12 w. 2 śruby. Długość: 42,9 m. Szerokość: 7,4 m. Zanurzenie 2,7 m. Załoga 13. Miejsc pasażerskich 300.

Nazwę statku nadano na cześć córki marszałka Józefa Piłsudskiego, Wandy. Ona też była matką chrzestną statku, zaś uroczystość chrztu miała miejsce 1 lipca 1928 roku. Wydarzenie to zaszczycił swoją obecnością sam Józef Piłsudski.

WANDA pływała głównie po Zatoce Puckiej na trasie Gdynia – porty Półwyspu Helskiego, głównie Jastarnia.

1 września 1939 podczas rejsu z Gdyni na Hel WANDA  została zaatakowana i ostrzelana z karabinów maszynowych
przez trzy samoloty niemieckie. Szczęśliwie obyło się bez strat w ludziach. W kilka dni później statek został zatopiony przez własną załogę w porcie gdyńskim.

Wrak został podniesiony i wyremontowany po wojnie. Pływał nadal jako statek pasażerski, lecz pod nazwą „BARBARA„.
Przemianowanie statku nastąpiło oczywiście ze względów politycznych, gdyż wszystko co wiązało się biografią Józefa
Piłsudskiego władzy ludowej miłym nie było.

S.S. „Barbara” ex- „Wanda”

Pasażerski statek s/s WANDA  zbudowany został, podobnie jak s/s JADWIGA, w 1928 roku w Wielkiej Brytanii dla przedsiębiorstwa „Żegluga Polska”.

Pojemność brutto: 270 t, pojemność netto 107 t. Moc maszyn 830 KM. Prędkość 12 w. 2 śruby. Długość: 42,9 m. Szerokość: 7,4 m. Zanurzenie 2,7 m. Załoga 13. Miejsc pasażerskich 300.

Nazwę statku nadano na cześć córki marszałka Józefa Piłsudskiego, Wandy. Ona też była matką chrzestną statku, zaś uroczystość chrztu miała miejsce 1 lipca 1928 roku. Wydarzenie to zaszczycił swoją obecnością sam Józef Piłsudski.

WANDA pływała głównie po Zatoce Puckiej na trasie Gdynia – porty Półwyspu Helskiego, głównie Jastarnia.

1 września 1939 podczas rejsu z Gdyni na Hel WANDA  została zaatakowana i ostrzelana z karabinów maszynowych
przez trzy samoloty niemieckie. Szczęśliwie obyło się bez strat w ludziach. W kilka dni później statek został zatopiony przez własną załogę w porcie gdyńskim.

Wrak został podniesiony i wyremontowany po wojnie. Pływał nadal jako statek pasażerski, lecz pod nazwą „BARBARA„.
Przemianowanie statku nastąpiło oczywiście ze względów politycznych, gdyż wszystko co wiązało się biografią Józefa
Piłsudskiego władzy ludowej miłym nie było.

S.S. „Barbara” ex- „Wanda”

Pasażerski statek s/s WANDA  zbudowany został, podobnie jak s/s JADWIGA, w 1928 roku w Wielkiej Brytanii dla przedsiębiorstwa „Żegluga Polska”.

Pojemność brutto: 270 t, pojemność netto 107 t. Moc maszyn 830 KM. Prędkość 12 w. 2 śruby. Długość: 42,9 m. Szerokość: 7,4 m. Zanurzenie 2,7 m. Załoga 13. Miejsc pasażerskich 300.

Nazwę statku nadano na cześć córki marszałka Józefa Piłsudskiego, Wandy. Ona też była matką chrzestną statku, zaś uroczystość chrztu miała miejsce 1 lipca 1928 roku. Wydarzenie to zaszczycił swoją obecnością sam Józef Piłsudski.

WANDA pływała głównie po Zatoce Puckiej na trasie Gdynia – porty Półwyspu Helskiego, głównie Jastarnia.

1 września 1939 podczas rejsu z Gdyni na Hel WANDA  została zaatakowana i ostrzelana z karabinów maszynowych
przez trzy samoloty niemieckie. Szczęśliwie obyło się bez strat w ludziach. W kilka dni później statek został zatopiony przez własną załogę w porcie gdyńskim.

Wrak został podniesiony i wyremontowany po wojnie. Pływał nadal jako statek pasażerski, lecz pod nazwą „BARBARA„.
Przemianowanie statku nastąpiło oczywiście ze względów politycznych, gdyż wszystko co wiązało się biografią Józefa
Piłsudskiego władzy ludowej miłym nie było.

S.S. „Barbara” ex- „Wanda”

Pasażerski statek s/s WANDA  zbudowany został, podobnie jak s/s JADWIGA, w 1928 roku w Wielkiej Brytanii dla przedsiębiorstwa „Żegluga Polska”.

Pojemność brutto: 270 t, pojemność netto 107 t. Moc maszyn 830 KM. Prędkość 12 w. 2 śruby. Długość: 42,9 m. Szerokość: 7,4 m. Zanurzenie 2,7 m. Załoga 13. Miejsc pasażerskich 300.

Nazwę statku nadano na cześć córki marszałka Józefa Piłsudskiego, Wandy. Ona też była matką chrzestną statku, zaś uroczystość chrztu miała miejsce 1 lipca 1928 roku. Wydarzenie to zaszczycił swoją obecnością sam Józef Piłsudski.

WANDA pływała głównie po Zatoce Puckiej na trasie Gdynia – porty Półwyspu Helskiego, głównie Jastarnia.

1 września 1939 podczas rejsu z Gdyni na Hel WANDA  została zaatakowana i ostrzelana z karabinów maszynowych
przez trzy samoloty niemieckie. Szczęśliwie obyło się bez strat w ludziach. W kilka dni później statek został zatopiony przez własną załogę w porcie gdyńskim.

Wrak został podniesiony i wyremontowany po wojnie. Pływał nadal jako statek pasażerski, lecz pod nazwą „BARBARA„.
Przemianowanie statku nastąpiło oczywiście ze względów politycznych, gdyż wszystko co wiązało się biografią Józefa
Piłsudskiego władzy ludowej miłym nie było.

S.S. „Barbara” ex-”Wanda”

Pasażerski statek s/s WANDA  zbudowany został, podobnie jak s/s JADWIGA, w 1928 roku w Wielkiej Brytanii dla przedsiębiorstwa „Żegluga Polska”.

Pojemność brutto: 270 t, pojemność netto 107 t. Moc maszyn 830 KM. Prędkość 12 w. 2 śruby. Długość: 42,9 m. Szerokość: 7,4 m. Zanurzenie 2,7 m. Załoga 13. Miejsc pasażerskich 300.

Nazwę statku nadano na cześć córki marszałka Józefa Piłsudskiego, Wandy. Ona też była matką chrzestną statku, zaś uroczystość chrztu miała miejsce 1 lipca 1928 roku. Wydarzenie to zaszczycił swoją obecnością sam Józef Piłsudski.

WANDA pływała głównie po Zatoce Puckiej na trasie Gdynia – porty Półwyspu Helskiego, głównie Jastarnia.

1 września 1939 podczas rejsu z Gdyni na Hel WANDA  została zaatakowana i ostrzelana z karabinów maszynowych
przez trzy samoloty niemieckie. Szczęśliwie obyło się bez strat w ludziach. W kilka dni później statek został zatopiony przez własną załogę w porcie gdyńskim.

Wrak został podniesiony i wyremontowany po wojnie. Pływał nadal jako statek pasażerski, lecz pod nazwą „BARBARA„.
Przemianowanie statku nastąpiło oczywiście ze względów politycznych, gdyż wszystko co wiązało się biografią Józefa
Piłsudskiego władzy ludowej miłym nie było.

S.S. „Hanka”

Wydawca: Fotobrom Wydana: Gdynia Nadana w dniu: Bez obiegu

W październiku 1927 r. „Żegluga Polska” otrzymała niszczejący i nieeksploatowany przez Dyrekcję Dróg Wodnych w Toruniu stary zbudowany w 1888 roku w Rosji bocznokołowiec „Zagłoba”.

S/s „Zagłoba” początkowo wykorzystywany był do żeglugi rzecznej i przybrzeżnej. W czasie I wojny światowej pływał po wodach zalewu Kurońskiego, a po wojnie trafił do portu rzecznego w Toruniu. Jego armatorem zostało Ministerstwo Kolei, które podjęło próby eksploatacji bocznokołowca na Wiśle. Gdy próby okazały się nieudane, zdecydowano o przekazaniu statku nieodpłatnie „Żegludze Polskiej”.

Statek poddano przeglądowi w stoczni gdańskiej, a następnie wyremontowano w warsztatach niedawno uruchomionej stoczni „Nauta” w Gdyni. 1 lipca 1928 roku po odprawionej na nowo wybudowanym molo pasażerskim mszy dokonano podniesienia bandery. Matką chrzestną statku została córka ministra Kwiatkowskiego, a statek otrzymał od jej imienia nazwę „Hanka”.

Bocznokołowiec „Hanka” był statkiem niewielkim, miał zaledwie 35 metrów długości. Napędzany był silnikiem parowym o mocy 350 KM, który poruszał dwa boczne koła łopatkowe. Maksymalna prędkość statku dochodziła do 8 węzłów.

Statek obsługiwał głównie linię z Gdyni do Orłowa i Sopotu, zabierając na pokład do 150 osób. Koszt biletu z Gdyni do Orłowa wynosił 1 zł, a z Gdyni do Sopotu 1,50 zł. Był dużą atrakcją dla wycieczek szkolnych. Obsługa linii Gdynia – Orłowo – Sopot trwała do lata 1931 roku. Zimą z 1928 na 1929 mieszkały na nim załogi pozostałych statków żeglugi przybrzeżnej ulokowanych na postój zimowy na Oksywiu.

W czerwcu 1931 roku na statku miał miejsce wypadek śmiertelny wypadek. Podczas wykonywania prac gospodarczych kucharka Julia Gładkowska przez swoją nieostrożność została wciągnięta przez wirujące boczne koło łopatkowe i utonęła. Sprawa została nagłośniona przez prasę, w której statkowi zaczęto przypisywać miano statku niebezpiecznego i tym samym przyczyniając się do spadku zainteresowania turystów żeglugą tym statkiem. W tym też czasie nastąpiło osłabnięcie ruchu turystycznego na polskim wybrzeżu spowodowane kryzysem ekonomicznym. „Hanka” straciła na popularności i stała się statkiem deficytowym.

Od 1932 roku „Hanka”, choć technicznie sprawna, nie była już eksploatowana. W listopadzie 1933 roku „Żegluga Polska ” sprzedała statek na złom (wg innych źródeł na złom „Hanka” przekazana została już w 1931 roku).

S/s „Hanka” była jedynym polskim morskim bocznokołowcem, inne tego typu statki eksploatowane były w żegludze rzecznej na Wiśle i Prypeci.

 

 

W 1931 roku statek skasowano i oddano na złom.

S.S. „Panna Wodna”

SS Panna Wodna – polski statek pasażerski żeglugi przybrzeżnej, przebudowany z niemieckiego trałowca.

Został zbudowany w 1944 w stoczni Lindenau w Kłajpedzie jako niemiecki trałowiec M 295 typu Minensuchboot 1940. Został zatopiony na skutek ataku lotniczego 14 października 1944, po czym podniesiony w 1945 i w celu dokończenia budowy przeholowany do Gdyni, gdzie zatonął na skutek przecieków lub został zatopiony przy dawnym nabrzeżu firmy Paged (ob. Nabrzeże Islandzkie). Po wojnie wrak został przejęty przez Polskę.

W 1946 został podniesiony i w 1949 wyremontowany w Stoczni Gdańskiej oraz przebudowany na statek pasażerski gdańskiej „białej floty„, pływający w składzie Żeglugi Gdańskiej. Przez wiele lat „Panna Wodna” była największą jednostką polskiej żeglugi przybrzeżnej; znana była z silnie dymiących kotłów parowych, brudzących sadzą pasażerów na górnym pokładzie.

W maju 1965 statek został wycofany ze służby, po czym od 1967 roku służył jako hulk-baza płetwonurków LOK w Jastarni, a następnie (od 1970) w Gdańsku. W czasie robotniczych protestów w grudniu 1970 „Panna Wodna” została wykorzystana jako koszary dla oddziałów ZOMO. W 1980 roku statek został pocięty na złom w Gdańskiej Stoczni Remontowej.

 

S.S. „Panna Wodna”

SS Panna Wodna – polski statek pasażerski żeglugi przybrzeżnej, przebudowany z niemieckiego trałowca.

Został zbudowany w 1944 w stoczni Lindenau w Kłajpedzie jako niemiecki trałowiec M 295 typu Minensuchboot 1940. Został zatopiony na skutek ataku lotniczego 14 października 1944, po czym podniesiony w 1945 i w celu dokończenia budowy przeholowany do Gdyni, gdzie zatonął na skutek przecieków lub został zatopiony przy dawnym nabrzeżu firmy Paged (ob. Nabrzeże Islandzkie). Po wojnie wrak został przejęty przez Polskę.

W 1946 został podniesiony i w 1949 wyremontowany w Stoczni Gdańskiej oraz przebudowany na statek pasażerski gdańskiej „białej floty„, pływający w składzie Żeglugi Gdańskiej. Przez wiele lat „Panna Wodna” była największą jednostką polskiej żeglugi przybrzeżnej; znana była z silnie dymiących kotłów parowych, brudzących sadzą pasażerów na górnym pokładzie.

W maju 1965 statek został wycofany ze służby, po czym od 1967 roku służył jako hulk-baza płetwonurków LOK w Jastarni, a następnie (od 1970) w Gdańsku. W czasie robotniczych protestów w grudniu 1970 „Panna Wodna” została wykorzystana jako koszary dla oddziałów ZOMO. W 1980 roku statek został pocięty na złom w Gdańskiej Stoczni Remontowej.

 

S.S. „Panna Wodna”

Fotografię wykonał: Brak opisu

SS Panna Wodna – polski statek pasażerski żeglugi przybrzeżnej, przebudowany z niemieckiego trałowca.

Został zbudowany w 1944 w stoczni Lindenau w Kłajpedzie jako niemiecki trałowiec M 295 typu Minensuchboot 1940. Został zatopiony na skutek ataku lotniczego 14 października 1944, po czym podniesiony w 1945 i w celu dokończenia budowy przeholowany do Gdyni, gdzie zatonął na skutek przecieków lub został zatopiony przy dawnym nabrzeżu firmy Paged (ob. Nabrzeże Islandzkie). Po wojnie wrak został przejęty przez Polskę.

W 1946 został podniesiony i w 1949 wyremontowany w Stoczni Gdańskiej oraz przebudowany na statek pasażerski gdańskiej „białej floty„, pływający w składzie Żeglugi Gdańskiej. Przez wiele lat „Panna Wodna” była największą jednostką polskiej żeglugi przybrzeżnej; znana była z silnie dymiących kotłów parowych, brudzących sadzą pasażerów na górnym pokładzie.

W maju 1965 statek został wycofany ze służby, po czym od 1967 roku służył jako hulk-baza płetwonurków LOK w Jastarni, a następnie (od 1970) w Gdańsku. W czasie robotniczych protestów w grudniu 1970 „Panna Wodna” została wykorzystana jako koszary dla oddziałów ZOMO. W 1980 roku statek został pocięty na złom w Gdańskiej Stoczni Remontowej.

 

S.S. „Panna Wodna”

SS Panna Wodna – polski statek pasażerski żeglugi przybrzeżnej, przebudowany z niemieckiego trałowca.

Został zbudowany w 1944 w stoczni Lindenau w Kłajpedzie jako niemiecki trałowiec M 295 typu Minensuchboot 1940. Został zatopiony na skutek ataku lotniczego 14 października 1944, po czym podniesiony w 1945 i w celu dokończenia budowy przeholowany do Gdyni, gdzie zatonął na skutek przecieków lub został zatopiony przy dawnym nabrzeżu firmy Paged (ob. Nabrzeże Islandzkie). Po wojnie wrak został przejęty przez Polskę.

W 1946 został podniesiony i w 1949 wyremontowany w Stoczni Gdańskiej oraz przebudowany na statek pasażerski gdańskiej „białej floty„, pływający w składzie Żeglugi Gdańskiej. Przez wiele lat „Panna Wodna” była największą jednostką polskiej żeglugi przybrzeżnej; znana była z silnie dymiących kotłów parowych, brudzących sadzą pasażerów na górnym pokładzie.

W maju 1965 statek został wycofany ze służby, po czym od 1967 roku służył jako hulk-baza płetwonurków LOK w Jastarni, a następnie (od 1970) w Gdańsku. W czasie robotniczych protestów w grudniu 1970 „Panna Wodna” została wykorzystana jako koszary dla oddziałów ZOMO. W 1980 roku statek został pocięty na złom w Gdańskiej Stoczni Remontowej.

 

Gdynia – Przystań pasażerska żeglugi przybrzeżnej.

Wydawca: Biuro Wydawnicze "Ruch" Nadana w dniu: Bez obiegu Fotografię wykonał: J. Uklejewski

Od prawej zacumowane statki: „Zofia” ( ex- „Jadwiga”) , „Barbara” (ex-”Wanda”) i „Mazowsze”.

Pasażerski statek s/s WANDA  zbudowany został, podobnie jak s/s JADWIGA, w 1928 roku w Wielkiej Brytanii dla przedsiębiorstwa „Żegluga Polska”.

Nazwę statku „Wanda” nadano na cześć córki marszałka Józefa Piłsudskiego, Wandy. Ona też była matką chrzestną statku, zaś uroczystość chrztu miała miejsce 1 lipca 1928 roku. Wydarzenie to zaszczycił swoją obecnością sam Józef Piłsudski.

WANDA i JADWIGA pływała głównie po Zatoce Puckiej na trasie Gdynia – porty Półwyspu Helskiego, głównie Jastarnia.

1 września 1939 podczas rejsu z Gdyni na Hel WANDA  została zaatakowana i ostrzelana z karabinów maszynowych
przez trzy samoloty niemieckie. Szczęśliwie obyło się bez strat w ludziach. W kilka dni później statek został zatopiony przez własną załogę w porcie gdyńskim.                                                                                                                                                                     Wrak został podniesiony i wyremontowany po wojnie. Pływał nadal jako statek pasażerski, lecz pod nazwą „BARBARA„.
Przemianowanie statku nastąpiło oczywiście ze względów politycznych, gdyż wszystko co wiązało się biografią Józefa
Piłsudskiego władzy ludowej miłym nie było.

W roku 1930, w dziesięciolecie Polski na morzu, przybył na Wybrzeże marszałek Piłsudski, który w towarzystwie ministra Kwiatkowskiego odbył krótki rejs na pokładzie „JADWIGI”.

W 1939 roku została przejęta przez Niemców w Jastarni i przebudowana w Kilonii na holownik o nazwie „Polyp”. Był on eksploatowany w porcie w Gdańsku. W ostatnim roku wojny został (prawdopodobnie z niemieckimi uciekinierami) skierowany do Zatoki Kilońskiej, gdzie zastał go koniec działań.

W 1946 statek, rewindykowany przez Polskę, został zatrudniony, jako holownik o nazwie „Wilk”, w gdyńskim porcie, ale już w 1948 roku wrócił do „białej floty” jako „Anna”.

26 lipca 1949 roku „Anna”, po kolizji z tureckim statkiem „Odenis”, zatonęła na Zatoce Gdańskiej zabierając ze sobą na dno 11 osób. 15 listopada tegoż roku statek został podniesiony, następnie odremontowany i ponownie wdrożony do służby, tym razem jako „Halina”, później zaś jako „Zofia”.

W roku 1965 wycofany ze służby i oddany na złom w Elblągu.

S.S. „Paul Beneke”

Parowy (Stema Ship) bocznokołowiec Paul Beneke, zbudowany w 1906 roku w gdańskiej stoczni Klawitter nosił imię słynnego gdańskiego korsarza z XV wieku.

Jego właścicielem była gdańska firma Weichsel (ta sama, która zbudowała helski Kurhaus). Odbywał rejsy na trasie Gdańsk-Sopot-Gdynia-Hel. Mógł zabrać na pokład 70 osób, do których dyspozycji były wygodne przedziały pasażerskie oraz kawiarnia i restauracja. W 1945 roku ewakuowany. Po wojnie jego portem macierzystym była Lubeka. Złomowany w 1951 roku.

„Echo Gdańska” nr 132 z 12.06.1927 donosiło:

S.S. „Paul Beneke”

Parowy (Stema Ship) bocznokołowiec Paul Beneke, zbudowany w 1906 roku w gdańskiej stoczni Klawitter nosił imię słynnego gdańskiego korsarza z XV wieku.

Jego właścicielem była gdańska firma Weichsel (ta sama, która zbudowała helski Kurhaus). Odbywał rejsy na trasie Gdańsk-Sopot-Gdynia-Hel. Mógł zabrać na pokład 70 osób, do których dyspozycji były wygodne przedziały pasażerskie oraz kawiarnia i restauracja. W 1945 roku ewakuowany. Po wojnie jego portem macierzystym była Lubeka. Złomowany w 1951 roku.

„Echo Gdańska” nr 132 z 12.06.1927 donosiło:

S.S. „Paul Beneke”. Danzig – Speicherinsel und Lange Brucke

Wydawca: B. Relting Wydana: Danzig Numer: 508 Nadana w dniu: Brak

Największy z zacumowanych przy Długim Pobrzeżu parowców to S.S. „Paul Beneke”

 

Z lewej Wyspa Spichrzów (niem. Speicherinsel).

Położona pomiędzy Motławą a jej przekopem – Nową Motławą. Leży w centrum Śródmieścia, od wschodu połączona z Długimi Ogrodami poprzez Most Stągiewny, od południa ze Starym Przedmieściem, od zachodu poprzez Most Krowi i Most Zielony z Głównym Miastem. Od północy wyspa sąsiaduje z wyspą Ołowianką.

Wyspa została utworzona w 1576 po przekopaniu kanału Nowej Motławy. Od XIII w. była to dzielnica przemysłowa z licznymi spichlerzami, w XVI w. było ich już około 340. Były to duże i przestronne magazyny, z wieloma piętrami, zbudowane z drewna, cegły, gliny, kamieni. Spichlerze położone nad brzegami rzek posiadały drewniane pomosty służące do załadunku lub wyładowywania towarów. Nie posiadały numerów, ale nazwy.

Wykopanie kanału i utworzenie wyspy ułatwiło ochronę spichrzów przed częstymi grabieżami. Na wyspie wprowadzono całkowity zakaz przebywania w nocy, dodatkowo w nocy spuszczano watahy psów. Rabunek karano śmiercią.

W 1540, podczas powodzi, Wyspa Spichrzów została całkowicie zalana i znajdowała się pod wodą przez dwa tygodnie.

Od 1885 towary były dostarczane do spichlerzy również koleją. Na wyspie istniała rozwinięta sieć torowisk, biegnących z dworca Gdańsk Brama Nizinna. Ze względu na bezpieczeństwo przeciwpożarowe na terenie wyspy wagony kolejowe były ciągnięte przez konie, a nie przez parowozy, które miały zakaz wjazdu na teren wyspy. Do dzisiaj zachowały się brukowane ulice i pozostałości na nich torów kolejowych, z obrotnicami kolejowymi które służyły do skręcania wagonami w poprzeczne ulice (dzięki czemu zmiana kierunku jazdy nie wymagała zajęcia torowiskami znacznej powierzchni niewielkiej wyspy).

W 1945 wyspa została prawie całkowicie zniszczona przez wkraczającą do miasta Armię Czerwoną. Najważniejszym ocalałym zabytkiem są Stągwie Mleczne (Brama Stągiewna), powstałe w latach 1517-1519, które zostały podczas ostrzału miasta w dużej części zburzone i spalone.

Północna część wyspy znajduje się w niemal całkowicie niezmienionej formie od 1945. Istnieją tam jedynie niezagospodarowane ruiny i resztki bardzo gęstej i zwartej, przedwojennej zabudowy.

 

S.S.”Paul Beneke”. Danzig – Langebrucke

Wydawca: Kaufhaus zum Globus Wydana: Danzig-Langfuhr Numer: 53 949

Z prawej statek S.S. „Paul Beneke” przycumowany do Wyspy Spichrzów.

Parowy (Stema Ship) bocznokołowiec Paul Beneke, zbudowany w 1906 roku w gdańskiej stoczni Klawitter nosił imię słynnego gdańskiego korsarza z XV wieku.

Jego właścicielem była gdańska firma Weichsel (ta sama, która zbudowała helski Kurhaus). Odbywał rejsy na trasie Gdańsk-Sopot-Gdynia-Hel. Mógł zabrać na pokład 70 osób, do których dyspozycji były wygodne przedziały pasażerskie oraz kawiarnia i restauracja. W 1945 roku ewakuowany. Po wojnie jego portem macierzystym była Lubeka. Złomowany w 1951 roku.

Poniżej ten sam widok na pocztówce wydanej przez Stengel & Co.

 

 

 

 

 

S.S. „Paul Beneke” na Westerplatte

Wydawca: Clara Bernthal Wydana: Danzig

Na pierwszym planie statek „Paul Beneke” zacumowany przy Westerplatte.

Parowy (Stema Ship) bocznokołowiec Paul Beneke, zbudowany w 1906 roku w gdańskiej stoczni Klawitter nosił imię słynnego gdańskiego korsarza z XV wieku.

Jego właścicielem była gdańska firma Weichsel (ta sama, która zbudowała helski Kurhaus). Odbywał rejsy na trasie Gdańsk-Sopot-Gdynia-Hel. Mógł zabrać na pokład 70 osób, do których dyspozycji były wygodne przedziały pasażerskie oraz kawiarnia i restauracja. W 1945 roku ewakuowany. Po wojnie jego portem macierzystym była Lubeka. Złomowany w 1951 roku.

S.S.”Paul Beneke”. Danzig – Lanfebrucke m.Krahntor.

Wydawca: Karl Altmann Wydana: Berlin-Friedenau Nadana w dniu: Bez obiegu

Parowy (Stema Ship) bocznokołowiec Paul Beneke, zbudowany w 1906 roku w gdańskiej stoczni Klawitter nosił imię słynnego gdańskiego korsarza z XV wieku.

Jego właścicielem była gdańska firma Weichsel (ta sama, która zbudowała helski Kurhaus). Odbywał rejsy na trasie Gdańsk-Sopot-Gdynia-Hel. Mógł zabrać na pokład 70 osób, do których dyspozycji były wygodne przedziały pasażerskie oraz kawiarnia i restauracja. W 1945 roku ewakuowany. Po wojnie jego portem macierzystym była Lubeka. Złomowany w 1951 roku.

S.S. „Paul Beneke”. Danzig – Das nordische Vendig

Wydawca: Clara Bernthal Wydana: Danzig Nadana w dniu: 01.08.1907

Widok z Rybackiego Pobrzeża na  Motławę i parowiec S.S.”Paul Beneke”. Od lewej Wyspy Ołowianka i Spichrzów. Po prawej Długie Pobrzeże i Żuraw.

 

Ołowianka (niem. Bleihof) – wyspa w Gdańsku na rzece Motławie i Kanale na Stępce, położona w dzielnicy Śródmieście. Na pocztówce widoczna po lewej stronie.

Ołowianka stanowiła w latach 1343-1454 własność zamku krzyżackiego.

Życie w średniowiecznym porcie gdańskim koncentrowało się na lewym brzegu Motławy. Znajdowały się tam wodne bramy miejskie, przy których istniały nabrzeża, drewniane pomosty i urządzenia przeładunkowe. Stały rozwój portu spowodował potrzebę powiększania i rozbudowy infrastruktury. Wykorzystano tereny na przeciwległym brzegu rzeki do budowy nowych magazynów i nabrzeży przeładunkowych.

W czasach krzyżackich był to obszar o dużym znaczeniu strategicznym, o czym świadczy fakt, że to właśnie tutaj wzniesiono zabudowania szafarza zakonnego. Najstarsza, utrwalona w dokumentach z 1404 roku nazwa tego miejsca brzmiała Szafarnia. Z leżącym po drugiej stronie Motławy zamczyskiem łączył ową połać najpierw most, a od 1417 roku prom. Ołowianka nie była jeszcze wtedy wyspą. Została nią dopiero po przekopaniu w roku 1576 Kanału na Stępce. Obecną swoją nazwę zawdzięcza magazynom, służącym do przechowywania ołowiu. Największy z nich określano jako Dwór Ołowiany. Znajdowała się tam również waga, na którą wielki żuraw (konstrukcji Wybego Adama) ładował ołów sprowadzany drogą wodną aż z Olkusza.

W 1454 Kazimierz Jagiellończyk podarował wyspę miastu, które w tym samym roku włączyło ją w swoje granice administracyjne. Miasto zaczęło wynajmować spichlerze instytucjom i osobom prywatnym. Rejestry czynszów wymieniają trzy spichlerze w 1499, cztery spichlerze w 1553.

Oprócz Ołowianego Dworu, jak i wspomnianej wagi i dźwigu, po których nie ma już śladu, znajdowały się również spichlerze. Najlepiej zachował się z nich Królewski. Ta budowla z trzema kondygnacjami wzniesiona została w XVII wieku. Twórcą spichlerza był architekt gdański Jan Strakowski. Trzy inne – Panna, Miedź i Oliwski – odbudowano dopiero w 1985 roku.

Część wschodnia Ołowianki, zwana niegdyś Ciesielnią, wraz z kończącą ją Kępą należała do przystani portowej. Znajdowały się tam wielkie zakłady ciesielskie, a także rodzaj stoczni remontowej, z której korzystali Krzyżacy. Niedaleko znajdowała się rogatka wodna, w postaci długiego łańcucha lub drąga zagradzającego Motławę. Możliwe, że funkcjonowała jeszcze w 1809 roku.

W 1643 roku na wyspie Ołowiance znajdowało się 7 spichlerzy.

Pod koniec lat sześćdziesiątych XIX wieku wybudowano w rejonie starej Ciesielni przepompownię ścieków, zachowaną do dziś. Wraz z nią pojawił się tam pierwszy komin i maszyny parowe. Zadaniem przepompowni było zbieranie ścieków z terenu całego miasta. Została ona celowo umieszczona bardzo nisko, na granicy terenu zurbanizowanego i przemysłowego. Rury odprowadzały ścieki w stronę łąk na Stogach (zwanych polami ryżowymi), gdzie po oczyszczeniu w osadnikach wypełnionych piaskiem, w których rosła roślinność, ścieki były zrzucane do Martwej Wisły w okolicach Twierdzy Wisłoujście.

W latach 1896-1898 na Ołowiance wybudowano kompleks elektrowni miejskiej przez berlińską firmę Siemens & Halske. Zbudowany został na Kanale na Stępce most kolejowy z linią, którą dowożono węgiel do elektrowni. Wedle pierwotnych planów Ołowianka miała zasilać oświetlenie ulic Gdańska i Wrzeszcza. Zastąpiono na początku gazowe oświetlenie na dzisiejszej al. Zwycięstwa. Zainstalowane urządzenia zasilały łącznie około 6200 żarówek. W roku 1907 długość ówczesnej sieci nadziemnej nie przekraczała jeszcze 170 km. Był to początek gdańskiej elektryfikacji.

W ostatnich miesiącach wojny zakład doznał zniszczeń. Zburzona została fasada nadmotławska i przemysłowy komin oraz stropy elektrowni. Uszkodzenia samego zakładu usunięto w sierpniu 1945.

 

 

S.S.”Paul Beneke”. Zoppot – Anlegebrucke

Wydawca: Julius Simonsen Kunstverlag Wydana: Oldenburg i. Hlst. Numer: 11 224 Nadana w dniu: Bez obiegu

Statek „Paul Beneke” przy Molu.

Nie odłączną częścią Domu Zdrojowego w Sopocie było Molo.

Pierwszy pomost o długości 31,5 m został wybudowany przez dr Jerzego Haffnera w 1827 roku. Do końca XIX wieku Molo zostaje wydłużone do 150 m, by w roku 1910 osiągnąć 315 m. Początkowo obiekt spełniał funkcję lokalnej przystani, stopniowo przekształcając się (w miarę rozwoju uzdrowiska) w obiekt rekreacyjny, a potem – po rozbudowaniu infrastruktury lądowej (fontanna, muszla koncertowa) – także w obiekt imprezowy. .

Molo od samego początku było przedsięwzięciem o międzynarodowym wymiarze: jego budowę rozpoczął Francuz, weteran wojen napoleońskich, na polskich ziemiach należących do Królestwa Prus (od 1871 r. do Cesarstwa Niemieckiego), a w jego historię od samego początku zaangażowani byli zarówno Niemcy, jak i Polacy (w tym Kaszubi i Żydzi). Na przełomie XIX i XX wieku, dzięki połączeniom kolejowaym i morskim, zjeżdżali tutaj kuracjusze z całej Europy. Na mocy Traktatu Wersalskiego w 1919 roku obiekt (podobnie jak cały Sopot) wchodzi w skład Wolnego Miasta Gdańska.

Obecny kształt obiektu został nadany w 1928 roku po największej w historii Mola przebudowie zainicjowanej rok wcześniej z okazji 25-lecia miasta i 100-lecia Mola (m.in. znaczne wydłużenie pomostu spacerowego i zagospodarowanie Skweru Kuracyjnego). Od tego czasu w wyglądzie Mola nastapiły niewielkie zmiany, pomimo kilkakrotnie przeprowadzanych remontów generalnych.

W 1888 uruchomiono pierwszą regularną linię żeglugową, łączącą Sopot z Gdańskiem. W 1922 Towarzystwo Żeglugi Morskiej Gryf otworzyło linię żeglugową na trasie: Gdańsk-Sopot-Gdynia-Puck-Hel obsługiwaną przez małe stateczki „Abdank”, „Ajaks”, „Gryf”, „Jadwiga”, „Kaszuba”, „Monika” i „Straż”. W 1929 PP Żegluga Polska pływała do Gdyni i na Hel statkami „Gdańsk”, „Gdynia”, „Hanka”, „Jadwiga” i „Wanda”.

Molo pełniło też, zwłaszcza w okresie międzywojennym, funkcję przystani dla dużych statków pasażerskich. W rzeczywistości statki cumowały w pewnym oddaleniu od mola, do którego pasażerowie byli przewożeni łodziami.

Największą jednostką, która zacumowała w pobliżu mola był,  „Columbus” (32.364 t)   Był on około dwa razy większa od naszych flagowych jednostek – „Batorego” (14.287) i „Stefana Batorego” (15.024) które regularnie zawijały do pobliskiej Gdyni.

W okresie 1920-1939 Sopot obsługiwał serwis żeglugowy Prus WschodnichSeedienst Ostpreußen, np. w sezonie letnim 1939 komunikując drogą morską Sopot z Kilonią, Travemünde, Świnoujściem, Pilawą (Bałtijskiem), Memelem (Kłajpedą), Rygą i Helsinkami. Rejsy obsługiwały jednostki następujących armatorów: Norddeutscher Lloyd z Bremy, Hapag z Hamburga oraz Braeunlich ze Szczecina. Z chwilą wkroczenia Niemców do Polski, serwis zlikwidowano.

S.S.”Paul Beneke”. Zoppot.

Wydawca: Clara Bernthal Wydana: Danzig Numer: 60 732 Nadana w dniu: Bez obiegu

Parowy (Stema Ship) bocznokołowiec Paul Beneke, zbudowany w 1906 roku w gdańskiej stoczni Klawitter nosił imię słynnego gdańskiego korsarza z XV wieku.

Jego właścicielem była gdańska firma Weichsel (ta sama, która zbudowała helski Kurhaus). Odbywał rejsy na trasie Gdańsk-Sopot-Gdynia-Hel. Mógł zabrać na pokład 70 osób, do których dyspozycji były wygodne przedziały pasażerskie oraz kawiarnia i restauracja. W 1945 roku ewakuowany. Po wojnie jego portem macierzystym była Lubeka. Złomowany w 1951 roku.

„Echo Gdańska” nr 132 z 12.06.1927 donosiło: