Gdingen. Kurhaus. No 24 160.
S.S. „Pułaski”
SS „Pułaski” – polski statek pasażerski (1912-1949), wcześniej pływający jako „Car” (Царь) oraz „Estonia”.
Wybudowany w roku 1912 przez Barclay Curle & Company w Glasgow (Szkocja) dla Russian American Line i nazwany „Car”. Pływał wtedy na trasie Lipawa-Nowy Jork i Archangielsk-Nowy Jork. Był trzecim i najmniejszym (różnice wielkości były niewielkie) z czterech statków podobnej konstrukcji niewiele różniących się od siebie (pierwszy nie pływał pod polską banderą, drugim był SS Polonia, czwartym SS Kościuszko. Budowę statków sfinansowała częściowo caryca wdowa Maria Fiodorowna (Dagmar duńska) ze swoich klejnotów, stąd statki nazywano „klejnotami księżniczki Dagmary”.
Tuż po wejściu do eksploatacji, 9 października 1913 r. odegrał ważną rolę podczas akcji ratowania pasażerów z płonącego na północnym Atlantyku brytyjskiego transatlantyka „Volturno” – uratował 102 pasażerów.
W 1917 roku przekazany został brytyjskiemu rządowi, a w 1921 sprzedany duńskiemu armatorowi Baltic-America Line. Pod duńską banderą u armatora Det Ostasiatitske Kompagni pływał jako SS „Estonia” nadal na trasie Lipawa-Nowy Jork.
Na mocy umowy kupna-sprzedaży z marca 1930 roku został kupiony przez Polskie Transatlantyckie Towarzystwo Okrętowe (później przemianowane na GAL) i w sierpniu nazwany SS „Pułaski”. Wraz z nim kupione zostały SS Polonia i SS Lithuania. Te trzy statki stanowiły pierwszą trójkę polskich transatlantyków. Pod polską banderą pływał na trasie Gdynia-Nowy Jork i Gdynia-Buenos Aires (od 1936 roku). Dowodził statkiem w tym okresie kpt. Zdenko Knoetgen, do czasu objęcia dowództwa na MS Sobieski, a następnie kmdr w st. spocz. Witold Panasewicz.
Przeznaczony został na złomowanie w 1940 roku i wraz z „Kościuszką” zacumowany w odległym basenie portowym, ale w ostatnich dniach sierpnia 1939 roku zmieniono nagle decyzję i „Pułaski” 24 sierpnia (z załogą liczącą zaledwie 19 osób) wyruszył do Wielkiej Brytanii; jego dowódcą był wtedy kpt. Bronisław Hurko. .
W czasie II wojny światowej został internowany przez władze francuskie w Konakry, skąd 9 lipca 1941 roku „zbiegł” pod ogniem baterii nadbrzeżnych. Służył jako transportowiec wojska, głownie na Oceanie Indyjskim, jego dowództwo przejął w tym czasie kpt. Edward Pacewicz. W czasie postoju statku w Bombaju doszło 14 kwietnia 1944 roku do eksplozji statku „Fort Stikine” przewożącego 800 ton amunicji. W jej wyniku doszło do zniszczenia 9 statków, a śmierć poniosło około 1500 ludzi. Na „Pułaskim” odnotowano jedynie pęknięte lustro i rozbitą umywalkę.
Po wojnie, w roku 1946, został przekazany brytyjskiemu ministerstwu transportu, gdzie służył pod nazwą „Empire Penryn” jako statek transportowy. Ostatecznie oddany został na złom w roku 1949.
Jednostka zbliżonej konstrukcji (choć nie bliźniacza) – SS „Kościuszko”.
11 czerwca 1931 roku „Gazeta Gdańska” anonsowała:
Gdynia. Wagonowe ładowanie okrętów.
Ładowany jest statek „Robur ..”
Gdynia – Polskie statki i okręty w porcie.
Pierwszym polskim statkiem przeznaczonym do żeglugi turystyczno-wycieczkowej był parowiec S.S. „Gdańsk” (pierwszy z prawej na pocztówce) zbudowany w stoczni w Gdańsku. Dnia 19 czerwca 1927 w Tczewie w obecności (i jednocześnie jego pierwszych pasażerów) ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego oraz żony i córek marszałka Józefa Piłsudskiego podniesiono na nim polską banderę. Statek ten w odróżnieniu od innych polskich jednostek marynarki handlowej malowanych na czarno, był całkowicie biały. W swój pierwszy rejs wypłynął rego samego dnia do Gdyni.
Miesiąc później dołączył do niego bliźniak parowiec S.S. „Gdynia” ( pierwszy z lewej na pocztówce) . Oba statki powstały dzięki zamówieniu rządowemu i miały być narzędziem do propagowania turystyki morskiej wśród obywateli Rzeczypospolitej. Wcześniej urlopowicze korzystali z okazjonalnie przystosowanych łodzi rybackich oraz statków gdańskich. Następnie dokupiono stary bocznokołowiec Hanka i rok później zbudowane w Wielkiej Brytanii parowce nazwane na cześć córek marszałka S.S. „Jadwiga” ( w środku pomiędzy S.S. „Gdańsk” i S.S. „Gdynia”)oraz Wanda. Wszystkie te statki na wzór pierwszego Gdańska były pomalowane na biało, dlatego też w 1928 po raz pierwszy zostały nazwane białą flotą. Do dziś dnia ten termin stał się dla Polaków synonimem przybrzeżnej żeglugi turystycznej.
Największe jednostki Gdańsk oraz Gdynia rozpoczęły rejsy po całym Bałtyku docierając nawet do Norwegii, mniejsze Wanda i Jadwiga od dnia 1 lipca 1928 rozpoczęły regularne rejsy po Zatoce Gdańskiej oraz na liniach do Hel i Gdańska, najstarsza Hanka musiała się zadowolić najkrótszymi rejsami do przystańi w Orłowie. Ta ostatnia jednostka nie pozostawało długo w służbie bo już w 1931 została przekazana na złom.
S.S. „Gdańsk”
S.S. „Gdańsk” a po prawej to S.S. „HANKA”. Z po lewej S.S „JADWIGA” lub S.S. „WANDA”. W tle prawdopodobnie „Dar Pomorza”
SS Gdańsk – polski parowy statek (steam ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.
Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.
W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie Sopot – Hel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.
2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.
S.S. „Gdańsk”
SS Gdańsk – polski parowy statek (stem ship) pasażerski żeglugi przybrzeżnej (jednostka bliźniacza SS Gdynia) został zbudowany przez stocznię Danziger Werft (Stocznię Gdańską) w roku 1926 na zamówienie polskiego armatora „Żegluga Polska” SA. Podniesienie bandery miało miejsce 19 czerwca 1927 roku, pierwszym kapitanem był Edward Pacewicz.
Wraz z rozwojem turystyki na Wybrzeżu w latach dwudziestych XX wieku rosło zapotrzebowanie na statki-wycieczkowce dla rosnącej liczby urlopowiczów. Początkowo korzystano ze statków armatorów z Wolnego Miasta Gdańska, z których najbardziej popularny był bocznokołowiec „Paul Beneke”. 13 września 1926 Minister Komunikacji podpisał ze stocznią Danziger Werft (Stocznią Gdańską) umowę na budowę dwóch „statków pasażersko-salonowych”. Jako pierwszy odebrano „Gdańsk”, którego banderę uroczyście podniesiono 19 czerwca 1927 w Tczewie, skąd udał się w pierwszy rejs do Gdańska. Stał się on w ten sposób pierwszym polskim statkiem pasażerskim. W sierpniu odebrano „Gdynię”, a w 1928 wcielono mały, stary bocznokołowiec zalewowy „Hankę” oraz zakupione w Wielkiej Brytanii „Jadwigę” i „Wandę”. W ten sposób powstała pierwsza polska „biała flota„. „Gdańsk” i „Gdynia” były największymi jej statkami.
W odróżnieniu od „Gdyni”, „Gdańsk” używany był głównie do komunikacji i rejsów wycieczkowych na Zatoce Gdańskiej, zazwyczaj na trasie Sopot – Hel i Gdynia – Hel, pod koniec lat 30. Gdynia – Jastarnia. Służył też rzadziej do wycieczek do portów bałtyckich, jak Kopenhaga. Mógł zabrać do 700 pasażerów na miejscach siedzących w salonach i przestrzeni bez kabinowej na międzypokładzie. Dążenie do skonstruowania statków uniwersalnych, według założeń opracowanych przez inż. B. Bagniewskiego – do krótkich rejsów po Zatoce Gdańskiej i kilkudniowych wycieczek bałtyckich, spowodowało, że nie były one udane. Przez zastosowanie jednej śruby były mało zwrotne, miały spore zanurzenie i słabe własności morskie, nie osiągnęły też kontraktowej prędkości 12 węzłów. Na pełnym morzu, silne kołysanie było męczące dla pasażerów. Po przebudowie „Gdyni” w 1928, oba statki różniły się nieco wyglądem – „Gdynia” otrzymała wyższe burty, przechodzące w ściany nadbudówki, a „Gdańsk” pozostał w pierwotnym kształcie. 22 sierpnia 1934 „Gdańsk” miał niegroźną kolizję z norweskim statkiem „Halversen” przed Jastarnią, z winy Norwega.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej, 28 sierpnia 1939 roku, statek został zmobilizowany przez Marynarkę Wojenną. Jako ORP „Gdańsk” przeznaczony został do służby pomocniczej (okręt-baza flotylli kutrów trałowych – zmobilizowanych kutrów rybackich, bez uzbrojenia). Dowództwo jego objął dotychczasowy kapitan, porucznik marynarki w stanie spoczynku Julian Laskowski, a obsadę stanowili cywile, niezmobilizowani członkowie stałej załogi. Okrętu nie zdążono przemalować i pozostał w pokojowym, białym, dobrze widocznym malowaniu.
2 września 1939 po godz. 11.30 zakotwiczony ORP „Gdańsk” został uszkodzony przez niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju 87 Stuka z dywizjonu IV/LG.1 w Zatoce Puckiej na wysokości Mechelinek. Okręt powoli tonął na skutek bliskich trafień bomb, dzięki czemu uratowała się cała załoga oprócz starszego oficera por. Müllera, który zginął w wypadku przy spuszczaniu łodzi. Podczas tego samego nalotu na „Gdyni” zginęło kilkadziesiąt osób. 4 września dowódca podjął decyzję o samozatopieniu „Gdańska”. W roku 1940 statek został podniesiony przez Niemców, lecz brak jest informacji odnośnie jego wykorzystania. Ponownie został zatopiony przez Niemców w marcu 1945 w celu zablokowania południowego wejścia do portu w Gdyni. W 1947 został wydobyty, przeniesiony na płyciznę w inne miejsce i tam pocięty na złom.